Jakie znaczenie ma trawa i jej rozmiar dla roślin, które goszczą w naszym ogródku? Czy rzadsze koszenie ma związek z porostem chwastów, obecnością owadów zapylających i jakością powietrza w obszarach miejskich? Oto kilka interesujących faktów.
Nowe kwiaty w naszym ogródku
Jednym z najlepszych sposobów na zaproszenie polnych kwiatów do naszego ogródka lub do miejskiej przestrzeni jest pozostawienie części trawnika samemu sobie wiosną i latem.
Są duże szanse, że przynajmniej niektóre gatunki rozgoszczą się na pozostawionym w spokoju obszarze. W przypadku już zaniedbanych terenów, które nie miały większej styczności z środkami chwastobójczymi i nawozami, istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że nieco bardziej świadome zaniedbanie przekształci trawnik w małą łąkę. Możemy śmiało liczyć na to, że trawnik stanie się domem dla roślin takich jak koniczyna, jaskier, stokrotka czy przetacznik. Mogę się tak również zadomowić kaczeńce. Znaczenie ma tu oczywiście rodzaj gleby, jaki istnieje w danym miejscu.
Odpowiednie koszenie – dlaczego powinniśmy pozwolić trawie rosnąć
Jeśli chcielibyśmy określić jaki jest dobry sposób na utrzymanie wspaniałego trawnika, musimy zdecydowanie bliżej przyjrzeć się koszeniu trawy.
- Źdźbło trawy jest miejscem, gdzie zachodzi fotosynteza. Roślina wytwarza niezbędne pożywienie dla dobrego wzrostu korzeni i pędów. Im źdźbło jest krótsze, tym mniej korzyści odniesie roślina.
- Poza tym, dłuższa trawa osłania ziemię pod nią się znajdującą. Jest ona zacieniona, co oznacza, że nie ulegnie ona tak szybkiemu wysuszeniu, jak byłoby w przypadku krótko skoszonego trawnika. Oznacza to, że trawnik porośnięty dłuższą trawą nie potrzebuje tak dużej ilości wody jak ten z krótko skoszoną trawą.
- Mniejszy wzrost chwastów. Na każdym trawniku znajdują się setki nasion chwastów, które czekają na pojawienie się odpowiednich do wzrostu warunków. Jednym z nich jest wystarczająca ilość światła słonecznego, które ogrzałoby nasionko i umożliwiło kiełkowanie. Jeżeli dostęp do słońca zostanie odcięty, prawdopodobieństwo, że wykiełkuje będzie dużo mniejsze. Umożliwienie wzrostu trawie jest zatem jedną z lepszych metod zwalczania chwastów.
- Jeśli zaś mówimy o przestrzeni miejskiej, zwiększona intensywność koszenia trawników miejskich, w tym parków, rond i dróg pobocznych ma negatywny wpływ na środowisko. Traci na tym różnorodność roślin i gatunków bezkręgowców.
- Nawet nieznaczne ograniczenie częstotliwości koszenia trawników może przynieść wiele korzyści dla środowiska. Zwiększeniu powinna ulec populacja owadów zapylających oraz różnorodność roślinności. Ograniczeniu zaś ulegnie emisja gazów cieplarnianych.